Jak poprawić odporność dziecka w okresie zimowo-wiosennym?

Jak poprawić odporność dziecka w okresie zimowo-wiosennym
Юлія Дубина z Unsplash

Układ immunologiczny (odpornościowy) zaczyna się kształtować około 6 tygodnia ciąży, pełną dojrzałość osiąga zwykle koło 12. roku życia – wtedy sprawnie umie rozpoznawać i eliminować patogeny z organizmu. Do tego czasu warto go wspierać, by ustrzec się niepotrzebnych infekcji.

Jak działa układ odpornościowy?

Układ odpornościowy reaguje, gdy organizm człowieka jest atakowany przez obce substancje zwane antygenami. Wtedy wytwarza wyspecjalizowane białka (przeciwciała), które przyłączają się do wspomnianych antygenów. Raz wytworzone przeciwciała pozostają na zawsze w ciele człowieka, więc w przypadku kolejnego ataku tego samego antygenu mogą szybko i sprawnie zneutralizować działanie obcej substancji.

Rodzaje odporności

Wyróżnia się następujące rodzaje odporności:

  • wrodzona – dziecko nabywa ją w życiu płodowym. Chroni przed bakteriami, które zagrażają zwierzętom; w skład tej odporności zalicza się również skórę i błony śluzowe;
  • adaptacyjna – rozwija się w czasie kontaktu człowieka z chorobami bądź podczas nabywania odporności po szczepieniach;
  • bierna – jest ona odpornością naturalną przyswojoną od matki przez mleko zawierające jej przeciwciała i zapewniające niemowlakowi odporność na choroby, które przeszła karmiąca. Z tego powodu Światowa Organizacja Zdrowia zaleca wyłączne karmienie piersią do 6. miesiąca, a później kontynuowanie do 2. roku życia wraz z równoczesnym wprowadzaniem pokarmów stałych.

Warto wiedzieć, że aż do 9 miesiąca niemowlęcy organizm nie potrafi wyprodukować własnych przeciwciał i poradzić sobie z infekcją, dlatego okres pomiędzy 3 a 9 miesiącem, gdy dziecko nie posiada już odporności wrodzonej ani tej przekazanej z mlekiem matki nazywa się “dołkiem immunologicznym” albo “luką odpornościową”.

Dziecięcy układ odpornościowy

Wrodzoną odporność dziecko traci w momencie wyrzynania się pierwszych zębów. Już od około 3-4 miesiąca następuje fizjologiczny jej spadek związany z redukcją przeciwciał IGg, które dziecko otrzymało od matki w czasie ciąży. W tym czasie organizm niemowlęcia jest bardzo narażony na zakażenie.

Kolejnym etapem częstszych przeziębień i chorób jest początek uczęszczania do żłobka bądź przedszkola. Maluch potrafi wtedy łapać przeziębienie za przeziębieniem (nawet 8-10 razy w ciągu roku), a jego odporność jest wystawiana na dużą próbę.

Odporność jest w dużym stopniu warunkowana genami, zatem nie można jej zmienić, natomiast warto ją wspomagać, zwłaszcza w momentach, gdy dziecko jest narażone na kontakt z większą liczbą wirusów czy bakterii.

Dużo uwagi należy przykładać do szczepień ochronnych, zarówno tych obowiązkowych jak i dodatkowo zalecanych przez NFZ (w tym meningokokom, pneumokokom, rotawirusom i grypie). Dzięki nim organizm kumuluje przeciwciała zabezpieczające przed zachorowaniem, a jeśli mimo to objawy wystąpią, to choroba przebiega łagodniej.

Jak poprawić odporność dziecka jesienią i zimą?

Wirusy, które wywołują przeziębienie czy grypę mutują się na tyle często, że nie ma przeciwko nim skutecznych szczepień o 100% działaniu. Istnieje natomiast kilka sposobów na to, by uchronić dziecko przed męczącymi skutkami infekcji.

  1. Zapewnienie właściwej diety – bogatej w kwasy omega-3 znajdujące się w jajach, ciemnozielonych warzywach liściastych, rybach, orzechach, a także olejach: lnianym, arachidowym i rzepakowym. Kwasy omega-3 wpływają na wzrost aktywności fagocytów – białych krwinek zjadających bakterie.
  2. Jadłospis malucha powinien być bogaty także w owoce i warzywa – owoce cytrusowe i jagody są bogate w przeciwutleniacze, a dzięki nim łatwiej można pozbyć się z organizmu wolnych rodników osłabiających układ immunologiczny. Warzywa, które warto podawać dziecku to brokuły, marchew oraz papryki: czerwona, żółta i pomarańczowa. Beta-karoten oraz witamina C w nich zawarte silnie wspierają układ odpornościowy.
  3. Dziecięce menu powinno być zróżnicowane i zawierać mleko oraz jego pochodne (niezastąpione źródło wapnia), produkty zbożowe, mięso, ryby, owoce i warzywa. Bardzo ważne jest, by maluch spożywał posiłki regularnie.
  4. Podawanie probiotyków i prebiotyków – te pierwsze działają korzystnie na bakterie jelitowe regulujące funkcje układu odpornościowego. Najpopularniejszym probiotykiem jest jogurt z żywymi kulturami bakterii, choć można też podawać dziecku kiszonki bądź dodawać do napojów probiotki w proszku. Prebiotyki wspierają rozmnażanie i działanie probiotyków, są zawarte m.in. w bananach.
  5. Zarówno dzieci, jak i dorośli mogą przyjmować preparaty z witaminami, zwłaszcza z C wspomagające odporność. Warto je przyjmować w okresie jesienno-zimowym oraz podczas infekcji. Przykładem takiego środka jest Lactorrin (więcej o nim na http://www.nordfarm.pl/Lactorrin-2/)
  6. Częste mycie rąk – nauczenie malucha dobrego nawyku mycia rąk przez minimum 30 sekund ustrzeże go przed częstym zmaganiem się z chorobami przenoszonymi drogą kropelkową.
  7. Regularne wietrzenie pomieszczeń w których przebywa dziecko – dzięki temu pozbędziemy się części mikrobów, które zasiedliły mieszkanie.
  8. Utrzymywanie temperatury pokojowej na poziomie 19-22ºC – uchroni dziecko przed przegrzaniem i nadmiernym wyziębieniem organizmu.
  9. Nawilżanie powietrza – zminimalizuje przesuszenie błon śluzowych nosa i przepuszczanie patogenów do organizmu.
  10. Ubieranie dziecka odpowiednio do pory roku i temperatury panującej na zewnątrz – najlepiej ubierać malucha „na cebulkę”, by w sytuacji, gdy będzie mu za ciepło można go było łatwo rozebrać.
  11. Uprawianie aktywności na świeżym powietrzu – pobudza produkcję białych krwinek w organizmie, dzięki temu limfocyty mają większą zdolność do podziału w przypadku zaatakowania organizmu przez wirusy czy bakterie. W przypadku małych dzieci rekomendowane są regularne spacery, ale nie w przypadku, gdy temperatura spadła poniżej -10ºC.
  12. Dbanie o odpowiednią ilość snu – dzieci w zależności od wieku potrzebują nawet do 12 godzin snu nocą i drzemek w ciągu dnia.

Nawet błahe infekcje u dziecka mogą nieleczone prowadzić do ciężkich powikłań, dlatego nie wolno ich pod żadnym pozorem bagatelizować.

Artykuł sponsorowany

PODZIEL SIĘ: