Jak jeść

W dobie ogólnej mody na „zdrowe życie” często wiemy, co jeść i stosujemy racjonalną (a więc bogatą w witaminy i mikroelementy a ubogą w tłuszcze i szkodliwe substancje) dietę. Zdarza się jednak, że wszechobecny pośpiech sprawia, że zapominamy o tym, jak bardzo liczy się to, w jaki sposób nasze posiłki spożywamy.

Przede wszystkim istotne jest, aby podzielić je na 4 – 5 posiłków dziennie (zamiast tradycyjnych trzech). Dobrze jest dostosować pory posiłków do naszego rytmu dnia tak, aby były stałe. Ważne, aby śniadanie skonsumować stosunkowo szybko po przebudzeniu (1 – 2 godzin), z kolei ostatni posiłek – minimum 2 godziny przed pójściem spać. Co istotne, ostatni posiłek nie powinien być zbyt obfity. O ile bardzo ważne jest dostarczanie organizmowi odpowiedniej ilości płynów w ciągu dnia (1,5 do nawet 3 litrów), to niewskazane jest picie płynów podczas posiłku. Rozcieńczane są wtedy soki żołądkowe, co może doprowadzić do rozregulowania procesów trawiennych (a w efekcie do wzdęć, zaparć, gazów). W czasie jedzenia powinniśmy być skoncetrowani na posiłku – dokładne przeżuwanie jest podstawą – umożliwia efektywniejsze trawienie pokarmu. Za to przed konsumpcją warto wypić szklankę wody – przyspieszy to odczuwanie przez nas sytości. Posiłek kończymy właśnie wtedy, gdy czujemy sytość (lub wręcz lekki niedosyt). Zazwyczaj uczucie sytości pojawia się dopiero 20 minut po posiłku – dlatego tak ważne jest wolna i uważna konsumpcja. Unikniemy w ten sposób przejedzenia ( i co wielce możliwe w wypadku regularnego przejadania się – nadwagi). Jeśli chodzi o sposób jedzenia – warto pamiętać też o tym, aby posiłki były przyrządzone z produktów świeżych, zawierających cenne składniki odżywcze. Nie powinno się poddawać warzyw ani owoców długiej obróbce termicznej, aby nie utraciły swoich prozdrowotnych właściwości. W diecie należy unikać nadmiaru tłuszczów (nawet tych „cennych”, bogatych w kwasy omega3 jak olej rzepakowy czy lniany – przecież one też mają mnóstwo kalorii). Dobrze jest spożywać produkty mało przetworzone, nie zawierające glutaminianu sodu ani innych „polepszaczy”, a także ubogie w
sól, cukier czy substancje słodzące. Zamiast tego warto stosować większe ilości ziół i przypraw, wzbogacać smak brązowym cukrem czy cynamonem. Jednakże naczelną zasadą pozostaje odpowiednie zbilansowanie posiłków, codzienna aktywność fizyczna. A przy odchudzaniu – pilnowanie, aby bilans energetyczny był ujemny (czyli by ilość spalonych kalorii przewyższała ilość spożywanych).

PODZIEL SIĘ: